TEATR JEDNEGO RAPSODA




Strona Główna


"Panna IV" (MP3)

z "Pieśni Świętojańskiej o Sobótce"
Jana Kochanowskiego



Komum ja kwiateczki rwała,
A ten wianek gotowała?
Tobie, miły, nie inszemu,
Któryś sam mił sercu memu.

Włóż na piękną głowę twoje
Tę rozkwitłą pracą moje;
A mnie sarnę na sercu miej,
Toż i o mnie sam rozumiej.

Żadna chwila ta nie była,
Żebych cię z myśli spuściła;
I sen mię prace nie zbawi,
Śpię, a myślę, by na jawi.

Tę nadzieję mam o tobie,
Ze mię też masz za co sobie:
Ani wzgardzisz chucią moją,
Ale mi ją oddasz swoją.

Tego zataić nie mogę.
Co mi w sercu czyni trwogę:
Wszytki tu wzrok ostry mają
I co piękne, dobrze znają.

Prze Bóg, siostry, o to proszę,
Niech tej krzywdy nie odnoszę,
By mię która w to tknąć .miała,
O com się ja utroskała.

O wszelaką inszą szkodę
Łacno przyzwolę na zgodę;
Ale kto mię w miłość ruszy,
Wiecznie będzie krzyw mej duszy

 
 Kontakt