PIEŚŃ
X
 Jan Kochanowski
Może kto ręką sławy dostać w boju, 
Może wymową i rządem w pokoju;
Lecz jeśli żona męża nie ozdobi,
Mąż na prózno robi.
 
Kto z gospodarstwa, a kto zaś z wysługi
Zbierze pieniądze i z kupiectwa drugi, 
Jesli się żona nie przyłoży k'temu, 
Zginąć wszytkiemu.
 
Żona uczciwa ozdoba mężowi 
I najpewniejsza podpora domowi; 
Na niej rząd wszystek; swego męża ona
Głowy korona
 
Ona mężowym kłopotom zabiega 
I jego wczasu na wszystkim przestrzega; 
Ona wywabić troskę umie z głowy
Słodkimi słowy.
 
Ona dziateczki ojcowi podobne
Rodzi, skąd rostą pociechy osobne;
Ani już spadków upatrują krewni, 
Dziedzica pewni.
 
Trzykroć szczęśliwy, któremu ty zdarzysz 
Ten związek, Panie; ale zły towarzysz 
Odejmie wszytko, że troski w pół wieka
Zgryzą człowieka.